To jest też doświadczenie. Doświadczenie, którego nie zdobędziemy podczas studiowania w PL. Wiele osób studiując jest skazana na pomoc od rodziców, a nawet czasami muszę sami pracować. Moi rodzice zapewne chcą żebym poszła na studia, ale dla nich to tak kolorowa wygląda. Oczywiście są przeciwni moim wyjazdom, ale nie chcą też mi ich zabraniać. Moje życie, moje decyzje. Sama będę za nie płacić w dalszym życiu.
Brakuje mi tutaj mojej przyjaciółki, która mieszka 300 km ode mnie, jako jedyna rozumie mnie, bo ma podobne plany do moich. W sumie razem chcemy zrobić coś szalonego. Tutaj jestem z tym sama. Nawet nie chce mi się chodzić do tej szkoły, gdzie na okrągło słyszę MATURA. Dobra, ale my mamy jeszcze milion innych przedmiotów zbędnych do matury. PO CO? Grrrr.... Polski system edukacji.
Mam nadzieje, że wszystko się powiedzie. Moje marzenie się spełnią. A oto moja lista postanowień marzeń noworocznych:
1. Zdać maturę na zadowalający mnie wynik.
2. Prowadzić zdrowy tryb życia, w tym ćwiczenia, dieta. Dzięki temu chcę stracić parę kilo na wadzę.
3. Jechać na Puchar Świata w skokach narciarskich.
5. Pojechać stopem do Hiszpanii.
6. Spędzić weekend w Wiedniu.
7. Uczyć się angielskiego systematyczniej.
8. Być na koncercie Ellie Goulding.
10. Nauczyć się pływać ---> wiem, wiem dziwne, że nie potrafię, ale niestety taki jest :)



To "nie na widzę" napisałaś specjalnie? Czy zrobiłaś błąd? ;D Też muszę zacząć uczyć się systematyczniej angielskiego
OdpowiedzUsuńpalynaaa.blogspot.be